czwartek, 2 lipca 2015

Day 4 - Navigation day

Witajcie szczury lądowe.
Jak zwykle zaczęliśmy rozgrzewką. Dziewczyny robiły fitnesową pizze, a chłopcy biegali z panem Mateuszem. Na śniadanie były twardo-miękkie jajka. Po kontroli czystości byliśmy na prezentacji o kierunkach świata i kompasie. Na grze terenowej były takie konkurencje :róża wiatrów, wyścigi kartografów ,chowanie skarbu i oczywiście były lekcje angielskiego:o znanych piratach,o pająku w skrzyni i o piracie który obudził się w piżamie i chciał złapać papugę. Po obiedzie i sjeście kompaliśmy się w rybim jeziorze i dla chętnych były konkurencje: bitwa bambułami na kajakach, skok przez MEGA ringo, trzystasześćdziesiątki do wody, przejście ;po linie oraz bicie rekordów ile osób zmieści się w kajaku. Następnie poszliśmy na kolacje, na którą była pizza (z duuuuża ilością ciasta) Po kolacji była zbiórka. Każdy miał jakieś zajęcie do wyboru: piłka nożna, plac zabaw, siatkówka, robienie bransoletek oraz wyprawa w nieznane część druga. Wyprawa wyglądała następująco: każda z grup dostała kod i na rowerkach wodnych wypłynęła na drugi ląd. Tam była wskazówka dzięki, której można było rozszyfrować kod. Ta wskazówka brzmiała GU-BI-KA-LE-SO-NY. Po rozszyfrowaniu grupy wracały na ląd żeby znaleźć swój skarb (kryształek i lizak dla każdego). To był naprawdę fajny dzień z życia obozowych piratów:-).
Gaba
Marysia
Ania
Lena
P.S. Pani Ola robi świetne fryzury, a na sjeście można zdawać łamacze językowe.






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz